Widziałem na ten moment okładki różnych zagranicznych pism, że w Wiedźmina 3 zwykle warto koniecznie zagrać, ale wracając do samej produkcji gier… Jest ta teoria, że w wielu branżach jesteśmy pod względem kosztów, brzydko mówiąc – Chinami Europy.Jak to jest w branży gier komputerowych? Nie taniej wydaje się wyprodukować tutaj w Polsce grę, dlatego że dostajemy świetnych osób, ale mimo wszystko są to jednak jeszcze tani specjaliści?
Tak prawdę powiedziawszy trochę sobie w stopę strzeliliśmy, mówiąc o tamtych kosztach, ponieważ pamiętajmy, że budżet ma też wydźwięk marketingowy. Tak jak giełda cieszy się, kiedy ktoś wydaje mało na produkcję, a my wydajemy stosunkowo mało – tak gracze niekoniecznie. Gracze mogą sobie pomyśleć: „Eee, mało wydają, to może to nie może być ta wysokobudżetowa gra?”, więc chciałbym sprostować. To będą dwa różne PITy 2012 światy: świat księgowo-rachunkowy albo świat marketingowy, gdzie te budżety będą rozdmuchiwane dla celów marketingowych, po to, żeby zrobić wrażenie. Ja nie chcę mówić o takim świecie marketingowym, jaki ten budżet będzie. Na pewno dużo, dużo większy.Natomiast dla analityków taka cyfra teraz pozostaje niezmienna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz